W związku z powzięciem wiedzy na temat antysemickich wystąpień Pani Iwony Śledzińskiej, obecnie Śledzińskiej - Katarasińskiej (pisałem o tym w poprzedniej notce Iwona Śledzińska-Katarasińska - PO RP a szatan) postanowiłem poszukać w Internecie jakiegoś wsparcia - najlepiej autorytetu i pomyślałem o Adamie -
pierwszy z lewej, który wykorzystując swoje koneksje i znajomości przyczyniłby się do potępienia takiej postawy. Pani ta (Iwona Ś. - K.) obecnie jest przewodniczącą sejmowej komisji, która ma w nazwie kulturę. Uważam, że źle o polskiej kulturze świadczy i źle dla Polskiego wizerunku, jeśli ktoś taki może mieć wpływ na kształtowanie opinii. Powierzenie dziennikarce znanej jako ramię tow. Wiesława stanowiska przewodniczącej Komisji Kultury i Środków Przekazu (KSP) w polskim Sejmie może utrwalać fałszywe mity o rzekomym antysemityzmie panującym w Polsce. A chyba nie chcemy, by nas kojarzyli na świecie z antysemitami czy ksenofobami. Tym badziej, że przecież Prezydencja i Pan Premier prosił, żeby dobrze wypaść. A tu taki skandal.
Przecież nie wszyscy Polacy są antysemitami i piszą paszkwile takie jak Pani Iwona Ś. - K.
"Poza krytyką wystąpień studenckich w czasie wydarzeń marcowych 1968 r. pani redaktor Śledzińska postanowiła wówczas także rozprawić się z innym wskazanym przez towarzysza Gomułkę zagrożeniem dla PRL – syjonizmem! 9 i 11 maja 1968 r. w numerach 110 i 112 „Dziennika Łódzkiego” ukazał się dwuczęściowy artykuł red. Śledzińskiej pod tytułem: „Tym, którzy zapomnieli” z podtytułem „Syjonizm – aktywność i bierność”. Parafrazując tytuł tego artykułu, „tym, którzy zapomnieli” (np. panu Niesiołowskiemu) zacytuję jego początek: „Nie ma takiego błota, którym nie obrzucono by nas Polaków w ostatnim czasie. Naprawiacze i weryfikatorzy historii spod znaku syjonizmu zapomnieli jednak o jednym. To błoto nie nas brudzi lecz ich samych.”"
wiadomosci.onet.pl/blogi/blogi-politykow/tym-ktorzy-zapomnieli-iwona-sledzinska-katarasinsk,5207777,411959272,blog.html
Moja babcia na przykład ukrywała w czasie wojny żydka przed Niemcami. Nie przed Polakami. Myślę, że powinniśmy to odkłamać, bo jeszcze sobie ludzie pomyślą, że tacy jak Ci z Jedwabnego to grasowali i zabijali żydków. To nie była postawa wszystkich Polaków. Owszem gdzieś czytałem, że ojcec Palikota Janusza to był szmalcownik, ale nie wszyscy tacy byli. To raczej pojedyńcze przypadki chyba. W każdym razie moja bacia była w porządku. I nie występowałem do żydowskiego Instytutu, ani do żydów Amerykańskich z WJC i Pana Laudena osobiście - o nagrodę. czy coś w tej sprawie, ale obecnie to chyba wypada się odezwać, w związku z nagłośnieniem sprawy i nowymi dla mnie, a szokującymi informacjami o Pani przewodniczącej komisji sejmowej. Moja babcia (Jankiewicz się nazywała) nie mordowała tego żydka, ani nie ograbiała go z majątku. Po prostu ukrywała - z dobrego serca, z czystej empatii. Ja też tak mam, że lubię ludziom pomogać, nawet jeśli to wbrew aktualnie panującym w moim kraju, przy czym ja to pikuś - babcia narażała (tym wg ludzi pokroju Pani Iwony zapewne nierozsądnym) postępowaniem nie tylko siebie, ale całą rodzinę na śmierć (np. przez rozstrzelanie). I to jest "rzeczywista rzeczywistość", jak się wyrażił Radek - film zamieszczony w poprzedniej notce. Może nie wszyscy wiedzą, ale za ukrywanie żydka groziła śmierć - taki dekret bowiem ówczesna władza Niemiecka wydała wtedy na terytorium okupowanej Polski, czy coś. Historycy powinni wiedzieć, może Donald, albo Bronek, ewentualnie Grześ Schetyna. Bo co to za bohaterstwo teraz mieć empatię i bronić demokracji albo Jarka przed atakami obecnej władzy i propagandy. Wtedy ukrywać żydka to było bohaterstwo - tak sobie teraz myślę.
I znalazłem coś takiego.
Adam Michnik przeciw antysemityzmowiPAP12.01.2011Teksty publicystyczne, przemówienia i utwory poetyckie znalazły się w antologii pod redakcją Adama Michnika "Przeciw antysemityzmowi 1936-2009".
Adam Michnikfot. Wikipedia Trzytomowa publikacja zawiera wybór tekstów poświęconych kwestii antysemityzmu autorstwa wielu znanych postaci życia intelektualnego i politycznego XX wieku.
Znaleźli się wśród nich pisarze: Czesław Miłosz, Maria Dąbrowska, Kazimiera Iłłakowiczówna, Julian Tuwim, Antoni Słonimski, Mieczysław Jastrun czy Tadeusz Różewicz; filozofowie: Leszek Kołakowski, Barbara Skarga; historycy: Andrzej Friszke, Paweł Machcewicz czy Jerzy Holzer oraz politycy: Włodzimierz Cimoszewicz i Aleksander Kwaśniewski, a także duchowni: prymas Józef Glemp i abp Józef Życiński.
- Inspiracją do powstania tej antologii była dla mnie rozmowa, jaką przeprowadziłem przed osiemnastu laty w Sydney z szefem tamtejszej społeczności żydowskiej. Był on zdania, że Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki i cała kultura polska jest nim przesiąknięta. Mówił tak, chociaż nie znał polskiego, a dla mnie to spotkanie stało się impulsem do przygotowania publikacji stanowiącej pewien wybór, przegląd tekstów polskich intelektualistów i członków elity publicznej, dotyczących kwestii antysemityzmu - opowiadał redaktor antologii Adam Michnik.
www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/297802,Adam-Michnik-przeciw-antysemityzmowi
Adam Michnik: narodowy mistycyzm i ignorancja, a nie antysemityzmDodane 2011-03-02 14.52
O tym, że Polacy nie są antysemitami przekonywał wczoraj (1 marca) Adam Michnik podczas spotkania w Teatrze Nowym. Opowiadał też o zredagowanej przez siebie antologii "Przeciw antysemityzmowi 1936-2009".
Adam Michnik w Teatrze Nowym
Autor: landsberg
Adam Michnik w Łodzi
Adam Michnik jest osobą, która budzi silne emocje - albo się go podziwia jako opozycjonistę z czasów PRL-u, albo uważa za osobę prowokującą świadomie zachowania antysemickie
A tu są nawet zdjęcia, z których można domniemać, że Pan Adam, aż się za głowę łapie - tak to musi być dla niego ważna sprawa:
Adam Michnik w Teatrze Nowym przeciw antysemityzmowi«poprzednienastępne»
Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta |Adam Michnik w Łodzi lodz.gazeta.pl/lodz/51,87791,9186824.html
A tu szok - okazuje się, że:
ADAM MICHNIK NIE UMIE PODAC DEFINICJI ANTYSEMITYZMU
No to pomyślałem sobie, może wyjaśnię Panu Adamowi i w tym celu wklejam z Wiki:
– Wikipedia, wolna encyklopedia
Antysemityzm –antyspołeczne uprzedzenie, nienawiść, wrogość i dyskryminacja Żydów[1][2][3] oraz osób pochodzenia żydowskiego, postrzeganych jako grupareligijna, etniczna lub rasowa[4]. Ekstremalny antysemityzm głosiła ideologia niemieckiego nazizmu, doprowadzając do próby wyniszczenia narodu żydowskiego w okupowanej Europie.
Wklejono z <http://pl.wikipedia.org/wiki/Antysemityzm>
Ksenofobia (gr. ξένος ksenós - obcy, gr. φόβος phóbos - strach, czyli strach przed obcymi) - niechęć, wrogość, lęk wobec obcych, przesadne wyrażanie
Wklejono z <http://www.google.pl/search?sourceid=chrome&ie=UTF-8&q=kesnofobia>
I teraz jak już wiemy na czym stoimy, to chciałem prosić Pana Adama o wsparcie, bo ta Pani - sam Pan rozumie ...
A ksenofobię też od razu wyszukałem, bo Pani Iwonka niegrzecznie odpyskowała małolatowi, że za młody jest, żeby mu dawać słowo czy coś. No to po prostu ona niekulturalnie się zachowuje. Też w poprzedniej notce jest link jakby ktoś nie wiedział o co chodzi.
Z okazji naszej Prezydencji musimy zrobić wszystko, żeby nas postrzegano jako postępowy naród, a nie antysemicki, czy ksenofobiczny. Bo to wstyd dla Polski. Może Pan Premier, jak znajdzie chwilkę też się przyłączy ... i Radek? Ma chyba jakieś kontakty w Nowym Jorku i w Rzymie?
Wiem, że Pan Premier ma poważniejsze zajęcia i zamierzam zawracać Panu Premierowi głowy, ale Pan Adam, to podobno ma wływy i Gazetę Łuczciwą stworzył. to może jakby w tej Gazecie zaapelował ...
