Gasipies Gasipies
1890
BLOG

Ciekawe fotki TUtki znalazłem:

Gasipies Gasipies Rozmaitości Obserwuj notkę 14

 Na stronce:

http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=7&t=8844

 "Czy z takiej wysokości mógł sie rozsypać jak tekturowe pudełko bez „pomocy” bomby izowolumetrycznej eksplodującej od wewnątrz po jej uruchomieniu przez zapalnik wstrząsowy po zaczepieniu kołami o wierzchołki drzew? 

Dodatkowo ten przerażający okrzyk kończący stenogram z zapisu czarnych skrzynek jest dość wymowny. Najprawdopodobniej jest to moment uruchomienia się tej bomby - która mogła być zainstalowana gdzieś w pobliżu - i rozpoczęła w błyskawicznym tempie uwalniać z siebie znajdującą się w niej pod dużym ciśnieniem substancję wybuchową w chwilę później eksplodującą w całym samolocie.


Świadczy o tym również rozrzucenie szczątków samolotu w miejscu tej tragedii i matactwa w zacieraniu sladów, a w szczególności:

-kłamstwo, że samolot lądował na plecach (statecznik byłby całkowicie zniszczony a nie jest),
-skrzydło uderzyło w drzewo krawędzią spływu (przecież samoloty nie latają do tyłu tak jak samochody, które mogą jeździć do tyłu),
-brak kabiny pilotów (świadkowie twierdzą, że widzieli kabinę z pilotami wewnątrz - co świadczy o zacieraniu śladów),
-część salonki Prezydenta RP jest wyrwana z kadłuba samolotu
-zdjęcia z miejsca katastrofy ukazują głownie wielkie kłębowiska porwanych blach, kabli, izolacji etc. To nigdy sie nie dzieje gdy samolot ulega rozbiciu. Tylko eksplozja od wewnątrz mogła to zrobić. Wnętrze kabiny zostało – wydmuchane na zewnątrz
-spód ogona samolotu jest bez sladów kontaktu z ziemią
-wiele części podło na grunt „plackiem” a nie ślizgało sie po ziemi - są całkowicie czyste z jednej strony
-statecznik poziomy - swym dobrym stanem – podważa tezę uderzenia nim w ziemie lub o locie plecowym w ogóle
-konstrukcja TU-154 jest bardzo zwarta oznacza to, że jakakolwiek kolizja na ziemi wyklucza w praktyce inne położenie niż tylko normalne lub tylko na plecach. Fazy pośrednie uderzenia w ziemie są wykluczone.
-czarna skrzynka - znajdująca sie w ogonie samolotu - leży na 100-200 metrów przez miejscem zderzenia samolotu z ziemią
-na wielu elementach widać ślady działania sił powierzchniowych - pochodzących od wybuchu w środku samolotu - a nie od siły skupionej-punktowej

To wszystko w/g mnie świadczy, że eksplozja nastapiła w powietrzu."

Ale tezy o drugim samolocie bliźniaczym chybione niestety i nie bardzo się chce czytać.

 

"Natomiast w Agencji Wywiadu, według informacji tej gazety, znajdują się trzy notatki z rozmów polskich wywiadowców z Rosjanami, którzy byli na miejscu katastrofy tuż po zdarzeniu. Wszyscy zeznali, że słyszeli odgłosy wystrzałów i krzyki ludzi." http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,12707848,wiadomosc.html?ticaid=1af7a&_ticrsn=3

 

Gasipies
O mnie Gasipies

&l

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości